Muffiny to szybki i prosty deser, który można jeść bez końca. Uwielbiam przeróżne jego formy - czekoladowe, z jabłkami i cynamonem, z orzechami, z dynią, nuttellą i malinami. Moim zdaniem jest to jeden z najlepszych deserów świata! Myślę, że nie da się go zepsuć, choć może znajdą się tacy ochotnicy. Aczkolwiek dziś chciałabym podzielić się z Wami przepisem na uwielbiane przeze mnie muffiny. Któregoś dnia cierpiałam z nadmiaru czasu, dlatego standardowo postanowiłam zrobić coś do jedzenia (jak się nudzisz - jedz!). Zaciekawiona połączeniem marchewki, cynamonu i pomarańczy popędziłam do kuchni i... zakochałam się.
Składniki:
Muffiny
- 5 marchewek
- 1,5 szklanki mąki
- pół łyżeczki sody oczyszczonej
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- szczypta soli
- przyprawy w proszku: 5 łyżeczek cynamonu, łyżeczka imbiru, pół łyżeczki gałki muszkatałowej
- 3/4 szklanki oleju
- 4 jajka
- pół szklanki cukru
- łyżeczka ekstraktu waniliowego
Lukier:
- 1,5 szklanki cukru pudru
- około 1,5 łyżki skórki pomarańczy (ja ścieram na oko)
- około 5 łyżek soku z pomarańczy
Wykonanie
- Marchew obrać, zetrzeć na tarce o grubych oczkach.
- Do miski przesiać mąkę z proszkiem do pieczenia, sodą, solą i przyprawami
- W drugiej misce wymieszać olej, jajka, cukier, marchew, ekstrakt waniliowy.
- Wszystkie składniki połączyć mieszając - najlepiej za pomocą łyżki.
- Masę przełożyć do papilotek i wstawić do nagrzanego piekarnika (180 stopni) na 25 minut.
Muffiny można potraktować lukrem kiedy wystygną! :)

Wyglądają fantastycznie
OdpowiedzUsuńPysznie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńhttp://gingerheadlife.blogspot.com
Narobilas mi taka ochote, ze zapisze przepis i jutro je zrobie :)
OdpowiedzUsuńO Boże, chcę je <3
OdpowiedzUsuń